Zacząłem już ustalać konkrety dotyczące tego, jak nasz dom będzie wyglądać. W tym celu skontaktowałem się z kolegą, z którym znamy się od kilku lat i o którym od paru lat wiem, że to właśnie on zbuduje nasz dom. :)
Kolega prowadzi firmę, która buduje domy drewniane o konstrukcji szkieletowej. W wersji podstawowej buduje cztery różne domy "z paczki", o powierzchni od 75 do 125 metrów kwadratowych. I w tych podstawowych wersjach klient może wprowadzać najróżniejsze zmiany.
Jak ustaliliśmy przez telefon, obiecałem mu przesłać e-mailem główne założenia naszej koncepcji budowy domu.
Chcę zbudować dom jednocześnie tani w budowie i tani w utrzymaniu. Jak? Tak, jak opisuję to tu na blogu...
sobota, 17 kwietnia 2010
środa, 7 kwietnia 2010
Kiedy opłaca się pracować na budowie?
Jak wskazuje tytuł tego bloga, staram się, by nasz docelowy dom był możliwie tani. W eksploatacji, bo to ma olbrzymie znaczenie, ale też w budowie. Każdy tysiąc złotych zaoszczędzony na budowie to dwa-trzy tysiące złotych mniej kredytu do spłacenia i kilka miesięcy pracy na tenże kredyt mniej.
Od dłuższego czasu wiem, że przy budowie będę musiał sporo popracować własnoręcznie. Wiem, że to się po prostu bardziej opłaca.
A dziś przedstawię Wam krótkie wyliczenia, że opłaca się to każdemu. Własna praca na budowie opłaca się każdemu, bo pozwala oszczędzić sporo pieniędzy.
Od dłuższego czasu wiem, że przy budowie będę musiał sporo popracować własnoręcznie. Wiem, że to się po prostu bardziej opłaca.
A dziś przedstawię Wam krótkie wyliczenia, że opłaca się to każdemu. Własna praca na budowie opłaca się każdemu, bo pozwala oszczędzić sporo pieniędzy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)