piątek, 31 grudnia 2010

Wykanczanie domu wykancza

Co najbardziej wykańcza inwestorów? Podobno dobory wykończeniowe. Podobno nazywają się wykończeniowymi, właśnie dlatego, że wykańczają.

Przed chwilą wpadłem w serwisie demotywatory.pl na świetny obrazek, który to podsumowuje.

Dlaczego wykończeniówka wykańcza inwestorów? Z kilku przyczyn.

Po pierwsze, wtedy podejmuje się w sprawach najbardziej błahych z punktu widzenia funkcjonalności i użyteczności, ale jednocześnie często trudnych do uzgodnienia. Ot, weźmy za przykład wybór koloru ścian w salonie. Biały, kremowy, czy łososiowy (przypomnę, że stereotypowi mężczyźni nie odróżniają tego koloru a jedynie łososiowy smak)? Znaczenie niewielkie, może będzie ciut jaśniej lub ciut ciemniej w pokoju. Ale gdy w grę wchodzą osobiste gusta, trudno dojść do porozumienia.

sobota, 25 grudnia 2010

Zima na działce

Na działce zima. Śnieg. Topniejący, lepki, ciężki. Byłem tam wczoraj, około południa. Sporo śladów jakiejś zwierzyny, chyba saren. Ślady kopyt, procesów trawiennych i poszukiwania żarcia pod śniegiem.

Drewna nikt nie ukradł. Słomy też nie. Po raz pierwszy plandeki były tam, gdzie je zostawiłem -- tym razem wreszcie umocowałem je dostatecznie solidnie. Zresztą teraz są mocno obciążone śniegiem.

Słoma moknie. Na wiosnę muszę kupić nową partię na ściany budynku, ta pójdzie na przemiał do ogródka. Na ściółkę, znaczy się...

Znaleźliśmy kolejny fajny dom może do kupienia. Jedziemy obejrzeć w przyszłą niedzielę.

niedziela, 19 grudnia 2010

BIK - Raport Plus kontra Informacja Ustawowa

Kilka dni temu do domu dotarł drugi list z Biura Informacji Kredytowej. Pierwszy zawierał kompletnie niezrozumiały dla mnie Raport Plus z informacją o ocenie punktowej. Drugi, wysłany ponad 10 dni później, zawierał tzw. Informację ustawową, czyli informację, którą BIK jest zmuszony za darmo przekazywać petentom w związku z ustawą o ochronie danych osobowych.

Porównałem sobie te dwa raporty i mogę krótko stwierdzić, że nie warto wydawać pieniędzy na płatny Raport Plus z informacją o ocenie punktowej. Dlaczego? Bo prawie wszystkie informacje, które zawiera Raport Plus, można znaleźć również w bezpłatnej Informacji ustawowej.

niedziela, 12 grudnia 2010

Zawartość raportu BIK

No więc w tym tygodniu w poniedziałek dotarł do mnie zamówiony raport z BIKu. I w dalszym ciągu nie wiem, czemu mBank miałby nie chcieć dać mi karty kredytowej z limitem 3 000 PLN. :)

Z raportu tak naprawdę nic nie wynika. Jest tam sporo informacji, ale dla mnie całkowicie nieprzydatnych.

Widać tam na przykład, że mam dwa kredyty, podczas gdy mam tylko jeden -- kartę kredytową, którą dostałem przy okazji zakupu na raty. Widać, że nie mam żadnych rachunków z zaległościami przekraczającymi 30 dni. Tak naprawdę nie widać, że nie mam opóźnień, moje rachunki kredytowe mieszczą się w kategorii "Zaległość 0-30 dni" i jest to najniższa kategoria.

Co ciekawe, jako otwarta widnieje karta kredytowa, której od niemal roku nie używam (zrezygnowałem).

Nie ma tam kompletnie nic, co uzasadniałoby odmowę wydania mi nowej karty kredytowej. Dziwne to trochę...

czwartek, 30 września 2010

Lepszy dom niz mieszkanie

Ilekroć czytam o cenach mieszkań w dużych miastach, tyle razy mam wrażenie, że ktoś nas (konsumentów) robi w balona.

Niedawno pozbyłem się wszelkich złudzeń. To, co zobaczyłem, potwierdziło teorię, że owce są po to, aby je strzyc.

Zaczęło się od tego wpisu na blogu Adama Dudy Prologos. Co najbardziej rzuca się w oczy, to duży wykres ukazujący składowe kosztu metra kwadratowego powierzchni mieszkania oddawanego do eksploatacji w Warszawie. Co z niego wynika? Że na koszt rzędu 7 000 PLN tylko niecałe 4 000 PLN stanowi rzeczywisty koszt budowy mieszkania a pozostała część to niemała marża dewelopera.

niedziela, 15 sierpnia 2010

Tani domek ze słomy

Przez ostatni tydzień lipca budowałem na warsztatach koło Zgierza domek gospodarczy ze słomy. Coś podobnego do domku gospodarczego, który chcę postawić w tym sezonie u siebie na działce. Na razie jestem na etapie załatwiania papierologii (zgłoszenie zamiaru budowy), gdy sprawa się wyjaśni, napiszę co i jak.

Warsztaty zorganizowane zostały przez grupę Cohabitat przy współpracy z SIBA|Biohabitat. W ciągu tygodnia mieliśmy wysłuchać wielu ciekawych wykładów (ja miałem mieć prelekcję o domach autonomicznych) i popracować na budowie.

Ostatecznie przede wszystkim pracowaliśmy, bo na wykłady czasu nie starczyło. A i tak nie wyrobiliśmy się z całością budowy... Poniższe zdjęcie przedstawia mniej więcej to, co udało nam się zbudować w ciągu niecałego tygodnia (od poniedziałku do sobotniego południa).

Skończony prawie domek ze straw bale

środa, 23 czerwca 2010

Domy budujemy jednak na lata...

Jak wychodzi z badania "YTONG: Dom 2020", jednak nasze domy chcemy budować na lata.

Przejrzałem dziś podsumowanie badania "YTONG: Dom 2020", przeprowadzonego na zlecenie Xella Polska (producenta materiałów budowlanych, m.in. YTONG i SILKA) przez TSN OBOP w okresie 17.03-22.04.2010. Według ankietowanych, w przyszłości na popularności zyskiwać będzie budownictwo energooszczędne, oraz materiały budowlane pozwalające na budowę takich domów.

Też tak uważam i cieszyłem się bardzo, gdy znalazłem wyniki takich badań. Trochę się jednak zmartwiłem, gdy poczytałem o metodyce tych badań.

niedziela, 30 maja 2010

Popsułem kosę

Pojechaliśmy wczoraj na działkę kamperem z zamiarem spędzenia tam prawie całego dnia i przenocowania. Pogoda zapowiadała się przyjemna, w nocy według numerycznej prognozy pogody miało być ok. 12°C, a niebo było bezchmurne.

Zapakowaliśmy się w samochód i pojechaliśmy. Wzięliśmy ze sobą żarcie (zupę, mięso na grilla, kartofle do upieczenia w ognisku) i 25-litrowy baniak z wodą, który kupiłem niedawno na Allegro. Oprócz posiedzenia przy ognisku miałem zamiar skosić trochę trawy na polance, na której zawsze obozujemy i chwastów, które zarosły rów przy działce.

sobota, 17 kwietnia 2010

Koncepcja budowy domu

Zacząłem już ustalać konkrety dotyczące tego, jak nasz dom będzie wyglądać. W tym celu skontaktowałem się z kolegą, z którym znamy się od kilku lat i o którym od paru lat wiem, że to właśnie on zbuduje nasz dom. :)

Kolega prowadzi firmę, która buduje domy drewniane o konstrukcji szkieletowej. W wersji podstawowej buduje cztery różne domy "z paczki", o powierzchni od 75 do 125 metrów kwadratowych. I w tych podstawowych wersjach klient może wprowadzać najróżniejsze zmiany.

Jak ustaliliśmy przez telefon, obiecałem mu przesłać e-mailem główne założenia naszej koncepcji budowy domu.

środa, 7 kwietnia 2010

Kiedy opłaca się pracować na budowie?

Jak wskazuje tytuł tego bloga, staram się, by nasz docelowy dom był możliwie tani. W eksploatacji, bo to ma olbrzymie znaczenie, ale też w budowie. Każdy tysiąc złotych zaoszczędzony na budowie to dwa-trzy tysiące złotych mniej kredytu do spłacenia i kilka miesięcy pracy na tenże kredyt mniej.

Od dłuższego czasu wiem, że przy budowie będę musiał sporo popracować własnoręcznie. Wiem, że to się po prostu bardziej opłaca.

A dziś przedstawię Wam krótkie wyliczenia, że opłaca się to każdemu. Własna praca na budowie opłaca się każdemu, bo pozwala oszczędzić sporo pieniędzy.

wtorek, 9 marca 2010

Wycinka drzew

W niedzielę pojechaliśmy z kolegą na działkę, popracować trochę pilarką spalinową. Mam do wycięcia sporo drzew ze śliwkowego sadu, w miejscu, w którym postawimy dom. Trzeba też zrobić miejsce na przydomową oczyszczalnię ścieków, jakiś parking, żeby było gdzie postawić samochód. No i na ogród permakulturowy, który zaczniemy powoli przygotowywać na wiosnę.

W ciągu nieco ponad godziny udało nam się wyciąć ledwie kilka drzew. Śliwki są bardzo niewdzięczne. Nie dość, że są mocno rozgałęzione, to niektóre drzewa już od ziemi mają kilka pni. Staraliśmy się ciąć drzewa tak, żeby możliwie łatwo było nam je później uprzątnąć. Czyli począwszy od gałęzi, skończywszy na ucięciu pnia ok. 10-15 nad ziemią. Nie wiem jeszcze, czy będziemy pniaki z korzeniami wyrywać ciągnikiem, czy zostawimy je w ziemi, żeby sobie spróchniały. Zapewne tam, gdzie będzie budowany dom i oczyszczalnia, trzeba je będzie wyrwać -- ale być może zrobi to ktoś koparką. W ogrodzie pniaki pewnie pozostawimy, żeby wzbogaciły glebę o próchnicę.

Dzień zakończyliśmy już w nocy, bo wracając do domu wstąpiliśmy do lasu, gdzie na kilka godzin spędziliśmy na wykopywaniu samochodu z błota. Więcej na ten temat na moim drugim blogu. Nawet filmik jest. ;)

środa, 3 marca 2010

Kuchnia węglowa

Od kilku lat marzy mi się, żeby w moim domu była kuchnia węglowa.

Miłe mam wspomnienia z czasów wakacyjnych wyjazdów do babci, która w swoim domu miała właśnie kuchnię węglową. Mile wspominam jej rozpalanie gazetą albo szczapkami sosnowego drewna. Nie mam żadnych przykrych wspomnień, w rodzaju przegrzanej kuchni latem. Za mały byłem, żeby do takich drobiazgów przywiązywać wagę.

Chciałbym mieć w domu kuchnię węglową chyba tylko z sentymentu. Zamierzam zbudować dom autonomiczny, kuchenka na paliwo stałe pozwoli mi trochę uniezależnić się od dostaw energii z zewnątrz, bo pozwoli korzystać z własnego źródła energii do ogrzewania -- z przydomowej plantacji biomasy. Z drugiej strony, kuchenka taka mogłaby być też podłączona do zasobnika ciepła i pozwalać również na ogrzanie domu -- i przygotowanie ciepłej wody użytkowej.

piątek, 22 stycznia 2010

Jak oszczędzić na oknach?

Okna są, moim zdaniem, świetnym miejscem na optymalizację kosztów. Można kupić tanio okna a jednocześnie nie zrobić sobie krzywdy. A ponieważ piszę tu o sposobach na budowę taniego domu, nie sposób nie wspomnieć o oknach.

Z punktu widzenia energooszczędności, najlepsze są

niedziela, 10 stycznia 2010

Dlaczego będę miał w domu ogrzewanie podłogowe?

Po jednym z ostatnich wpisów, w którym wyjaśniłem, dlaczego w moim domu będzie wentylacja mechaniczna, chciałbym kontynuować pisanie na ten temat. Suche informacje o nowoczesnych technikach budowlanych to czasem za mało, aby kogoś przekonać. A ponieważ ja jestem już przekonany, spróbuję przekonać i Was, drodzy czytelnicy! :)

Zanim przejdę do przekonywania Was, jeszcze kilka słów na temat tego, czymże jest to ogrzewanie podłogowe. W dużym skrócie jest to taki układ, w którym czynnik grzewczy z centralnego źródła ciepła ogrzewa pokoje nie za pośrednictwem grzejników, tylko podłogi. Rurki z czynnikiem zatopione są w wylewce pod podłogą i ogrzewają ją. Cieplejsza, niż powietrze w pokoju, podłoga oddaje ciepło. Przede wszystkim na drodze promieniowania. Ogrzewanie podłogowe pozwala na zachowanie tego samego komfortu cieplnego przy niższej temperaturze w pokoju, niż w przypadku grzejników. Dzięki temu umożliwia oszczędzanie ciepła. Niska temperatura czynnika umożliwia z kolei wykorzystanie tak tanich w użytkowaniu źródeł ciepła jak pompa ciepła czy kocioł kondensacyjny. Więcej na ten temat w podlinkowanym na początku akapitu artykule.

niedziela, 3 stycznia 2010

Szambo czy oczyszczalnia?

Jako, że nasza działka nie jest podłączona do sieci kanalizacyjnej (bo w jej pobliżu nie ma nawet wodociągu), musieliśmy zmierzyć się z zagadnieniem zapewnienia sobie sposobu odprowadzenia ścieków. Póki co stanęło na tym, że na działce powstanie przydomowa (ogrodowa) oczyszczalnia ścieków.

W naszym przypadku wydaje się to być uzasadnione -- kanalizacji póki co nie ma i prędko nie będzie. Dopiero za 2 lata ma się pojawić wodociąg, a kanalizacja pewnie nie wcześniej, niż za kilka kolejnych lat...

No ale co w innych sytuacjach? Kiedy warto na działce zbudować szambo a kiedy oczyszczalnię ścieków? Spróbujmy przyjrzeć się zagadnieniu z punktu widzenia możliwych sytuacji na działce.