środa, 6 marca 2013

Ogrodnicze zakupy

W tym tygodniu po raz drugi ruszyłem do sklepów budowlanych na zakupy. Tym razem w pierwszej kolejności po nową prowadnicę do łańcucha do pilarki.

I po łańcuch na zapas. Bo szykuje się grubsza robota na działce.


Otóż mój sąsiad poprosił, żebym przyciął gałęzie drzew wchodzących na jego pole z mojej działki. To ogromny postęp w naszych relacjach, bo poprzednio (kilka lat temu) sam sobie je pościnał. Aby więc budować dobre relacje między nami, pojadę teraz na działkę w weekend i zrobię z tym porządek.

No ale najpierw musiałem kupić prowadnicę. Bezpiecznym miejscem na zakupy byłaby Jula, mój ulubiony sklep budowlano-majsterkowy. Ulubiony, bo jest tam mnóstwo fajnych zabawek, ale mało ludzi. Pewnie dlatego, że wszystko jest dość drogie... Ale jakie świetne spodnie robocze sobie kupiłem tam, cały ubiegły sezon w nich przechodziłem! W każdym razie 35-centymetrową prowadnicę tam na pewno mają, ale dość drogo, bo za 100 PLN. Za tyle to ja mogę na Allegro kupić prowadnicę z dwoma łańcuchami gratis.

Problem tylko w tym, że nie wiem, jaki łańcuch ma moja piła, bo instrukcję dawno wcięło a na oko to nie umiem ocenić. Rozebrałem ją więc, trochę oczyściłem, a łańcuch owinąłem papierowym ręcznikiem i w foliowej torebce zapakowałem do kieszeni.

Pojechałem do Leroy Merlin, ale nie na Targówku, tylko na Białołęce. Bo w tym na Targówku, na którego ostatnio narzekałem, mieli jakiś remanent czy przebudowę i na dziale ogrodniczym nie znalazłem nic ciekawego.

W tym na Białołęce bez problemu znalazłem gościa, który mi dorobił dwa łańcuchy z rolki, na podstawie tego, który mu pokazałem (tego z kieszeni). Wziąłem też prostą prowadnicę.

I okazało się, że w tym sklepie bez problemu można kupić torfowe wielodoniczki, więc nabyłem drogą kupna dwie paczki po 32 doniczki o szerokości 6×6cm. Po 19,90 PLN brutto za sztukę. Dość drogo, w przyszłym sezonie sobie zmajstruję jakieś ustrojstwo do robienia takich doniczek, albo do robienia soilcubes.


Kupiłem też (13,30 PLN brutto) coś, co nazywa się miniszklarenką. Są to dwie wytłoczki z zielonego plastiku (podstawka-kuweta i wielodoniczka na 56 roślinek oraz wytłoczka z plastiku przezroczystego, która służy za tę szklernkę właśnie. I worek jakiegoś podłoża, które trzeba tam rozsypać.


Zobaczymy co z tego wyjdzie. To znaczy, co w tym urośnie. ;)

Brak komentarzy: