wtorek, 26 maja 2009

Kiedy mysleć o ogrzewaniu domu?

Ostatnio na moim blogu o ogrzewaniu opublikowałem wraz z obszernym moim komentarzem artykuł J. Lasy o alternatywnych paliwach do ogrzewania. Autor artykułu mocno zastanawiał się nad wyborem źródła ciepła dla swojego domu, który jest w trakcie budowy -- na etapie stanu surowego zamkniętego. W komentarzu wyraziłem moje zdanie, że o ogrzewaniu domu trzeba myśleć znacznie wcześniej. Więc kiedy?

Na pewno przed ostatecznym wyborem projektu domu.

Projekt domu ma zbyt duży wpływ na sposób ogrzewania domu, by można było zagadnienia rozpatrywać niezależnie.

Dobrze jest jednak o tym ogrzewaniu myśleć w czasie wyboru działki.

Pierwszym wyborem paliwa do ogrzewania w Polsce jest bardzo często gaz ziemny. O ile, rzecz jasna, działka położona jest w pobliżu gazociągu. Dlatego jeśli chcesz mieć ogrzewanie jednocześnie tanie, łatwe w regulacji i sterowaniu i czyste, wybierz właśnie gaz ziemny i działkę niedaleko rurki z gazem. Mając pod ręką gaz ziemny i inwestując w kocioł kondensacyjny można mieć ciepło całkiem tanio i wtedy mniej uwagi poświęcić na optymalizację domu pod kątem jego energooszczędności.

Gorzej, gdy nie ma dostępu do gazu ziemnego -- wtedy trzeba mocno pomyśleć. Połowa z paliw dostępnych wtedy (olej opałowy, gaz ciekły) jest droga. Druga połowa (drewno, węgiel) wymaga pracy w kotłowni i brudzi. Pozostaje energia elektryczna. Też droga, choć może tanio napędzać (drogą) pompę ciepła.

Gdy nie ma gazu ziemnego można pójść w kierunku paliw kłopotliwych w obsłudze i odpuścić sobie energooszczędność. Można też pójść w kierunku drogich nośników energii i sprawić, by dom zużywał mało ciepła.

Na wszystkie zagadnienia ogrzewania i wentylacji trzeba patrzyć razem z wyborem projektu. Zastosowanie pompy ciepła pozwala zrezygnować z kotłowni i komina. Dzięki temu można kupić centralę wentylacji mechanicznej z rekuperatorem, co pozwoli w ogóle nie stawiać w domu kominów! Tylko że wtedy trzeba włożyć mnóstwo pieniędzy w zakup pompy ciepła, budowę gruntowego kolektora czy odwierty do sond głębinowych. Zamiast tego można postawić na piece akumulacyjne i dołożyć kilka centymetrów styropianu czy lepsze okna.