niedziela, 9 lutego 2014

Czyżby wiosna?

Pojechałem w piątek na działkę. Zabrałem quadrocopter z zamiarem nagrania jakichś fajnych ujęć krajobrazu pokrytego śniegiem. Gdzieś od czwartku czy środy w tamtej okolicy zaczęły się temperatury powyżej zera i zależało mi na tym, by nagrać ujęcia nim cały śnieg spłynie.

Przed domkiem błoto. Ciemna ściana domku się ładnie nagrzewa i ładnie oddaje ciepło, przez co bezpośrednio przy samej ścianie nie było grama śniegu. Za to za domkiem -- już było go sporo.