wtorek, 30 grudnia 2014

Zima

Staram się odwiedzać działkę w okolicy zimowego przesilenia, bo zazwyczaj pogoda jest wtedy ładna, a z racji Świąt, jest wtedy więcej czasu, niż zwykle.

Więc kilka dni temu też pojechałem, obejrzeć efekty pierwszego śniegu.

Wyglądają tak.


Na drzewach za wiele śniegu się nie ostało, ale na trawach -- mnóstwo.

Ziemia jeszcze nie zamarznięta (bo pojechałem na działkę w drugi dzień Świąt, zaraz po nocnym spadku temperatury), ale samochodu nie zakopałem.

Za dużo się w tym sezonie nie napracowałem na działce, ale do wiosny na pewno nic tam nie zrobię.