- wyciąć trochę drzew (docelowo co najmniej 60, na razie co najmniej kilka-kilkanaście),
- zorganizować jakiś kawałek ogrodu,
- posadzić trochę roślin energetycznych -- w planach jest (znowu) wierzba energetyczna a do tego jeszcze miskant olbrzymi, paulownia puszysta i może jeszcze jakąś topolę bym posadził.
Chcę zbudować dom jednocześnie tani w budowie i tani w utrzymaniu. Jak? Tak, jak opisuję to tu na blogu...
niedziela, 15 marca 2009
W oczekiwaniu na wiosnę
Nie mogę się doczekać takiej porządnej wiosny. Takiej, gdy temperatura przestanie spadać w nocy w okolice zera. Bo chciałbym jednak wreszcie pojechać na działkę i trochę tam ogarnąć. Lista rzeczy do zrobienia jest całkiem spora, bo trzeba:
Autor:
Krzysztof Lis
Etykiety:
działka,
ogród,
przygotowania
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz