Dwa tygodnie temu posadziliśmy sadzonki miskanta, które dostałem pocztą od znajomego. Mam nadzieję, że to miskant olbrzymi (miscanthus giganteus), który jest odmianą typowo energetyczną, do wykorzystania jako biopaliwo. Jeśli nie, to pewnie jest to jakaś odmiana dekoracyjna, która i tak ładnie się rozrasta. Dla mnie bez większej różnicy. :)
Sadzonki wyglądają po dwóch tygodniach tak:
From Działka i dom |
W zeszłym tygodniu posadziliśmy trochę sadzonek wierzby energetycznej. Ponieważ nie miałem czasu, narzędzi ani ochoty, żeby porządnie przygotować do tego grunt, po prostu powtykałem je w ziemię po uprzednim namoczeniu w wodzie. Żeby ograniczyć wzrost chwastów wysypałem w pobliże sadzonek trochę mielonej kory, kupionej w sklepie ogrodniczym. Niestety, okazało się, że jeden worek (40 litrów) to stanowczo za mało jak na 100 sadzonek wierzby. Więc tak naprawdę mogłem sobie odpuścić to obsypanie korą.
W międzyczasie wyczytałem, że zapobiec wzrostowi chwastów można równie dobrze poprzez ściółkowanie. Na przykład skoszoną trawą. Więc dziś zacząłem zrywać uschniętą trawę z działki i układać ją pomiędzy sadzonkami. Mam nadzieję, że to coś pomoże. Planowałem spryskać plantację jakimś antychwastowym herbicydem (np. Roundup?), ale nie udało mi się go dziś ani wczoraj kupić w Żyrardowie. Pozostało mi więc tylko ściółkowanie.
Wierzbę posadziłem przy północnej granicy działki, żeby mi wyrosła w "żywopłot". Posadziłem ją na dość krótkim odcinku, może 20 metrów, aby od północnej strony odsłonić niezagospodarowaną "polankę" na środku działki.
No i jeszcze jedno zdjęcie. Niektóre drzewa śliwkowe zaczynają już kwitnąć. Oto fotografia.
2 komentarze:
Ale pięknie kwitną. Ja już nie mogę się doczekać, aż mój sad będzie tak wyglądać.
Może polecisz mi jakieś środki czystości do domu? Chodzi przede wszystkim o płyn do mycia okien czy podłóg. Od zawsze mam z tym duży problem.
Prześlij komentarz